poniedziałek, 5 grudnia 2011

Miaukunowa pomoc domowa

Julian uwielbia pomagać w domu. To niesamowite, że mimo to iż jest facetem pomaga prawie we wszystkim! Ostatnio człowiekomama wieszała firanki. Julian obserwował ze skupieniem, a ponieważ pomagał już w prasowaniu i to bardzo intensywnie, pomyślał: " męczy się biedactwo, więc pora na mnie. Ale zaraz zaraz, jak się do tego zabrać? Przecież człowieki mówią, że firanki trzeba DRAPOWAĆ! Już wiem! Będę DRAPOWAŁ, a przecież TO koty potrafią! Człowiekomama drapuje u góry, a ja będę na dole. Wyjdzie pięknie!" I wyszło. Po wyplątaniu Juliana z firanek, pięknie ozdobione okna będą umilać Miaukunowi obserwację świata. Julian w deszczowe dni ( których prawie w tym roku nie ma) tylko przez okno obserwuje tłuste czarne wrony i myśli. Świat wewnętrzny Julka jest przebogaty. Jest on miliarderem marzeń kolekcjonującym zdarzenia, nad którymi rozmyśla nadając im magiczną moc nadziei. Nadziei, że kiedyś wreszcie człowieki zrozumieją, że to co dla nich jest ważne, tak naprawdę zupełnienie ma znaczenia.
Życzmy wiec sobie spełnienia marzeń..
TYCH KOCICH MARZEŃ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz